Sauber, zespół, który od 2026 roku będzie występować pod marką Audi, pozostaje jedną z dwóch ekip, które jeszcze nie skompletowały składu na sezon 2025. Nowy szef zespołu, Mattia Binotto, przyznał, że wypełnienie tego miejsca jest dla stajni priorytetem. Mimo to, jak sam zaznacza, nie zamierza podejmować decyzji zbyt pochopnie.

Zespół Sauber już wcześniej zabezpieczył sobie jednego kierowcę na przyszły rok, podpisując długoterminowy kontrakt z Nico Hülkenbergiem, który przejdzie z Haasa.

Wybór jego zespołowego kolegi okazał się jednak bardziej skomplikowany. Początkowo jednym z głównych kandydatów był Carlos Sainz Jr z Ferrari, jednak Hiszpan zdecydował się dołączyć do Alexa Albona w Williamsie. Sytuacja stała się bardziej złożona, kiedy ogłoszono, że Binotto przejmie obowiązki szefa zespołu dopiero od 1 sierpnia, co opóźniło proces decyzyjny.

Binotto, były szef Ferrari, ma przed sobą trudne zadanie odbudowy Saubera, który obecnie znajduje się na końcu stawki z zerowym dorobkiem punktowym. Przygotowanie zespołu na debiut Audi jako pełnoprawnego producenta w 2026 roku to główny cel Włocha. Jednak wybór drugiego kierowcy na przyszły sezon pozostaje jednym z najważniejszych kroków w nadchodzących miesiącach.

„To z pewnością priorytet, ponieważ musimy podjąć decyzję jak najszybciej, ale jednocześnie musimy wybrać właściwie” – powiedział Binotto. „Nie spieszymy się. Mamy listę dostępnych kierowców i możemy spokojnie przedyskutować każdą opcję, by podjąć najlepszą decyzję dla Saubera i Audi”.

W gronie potencjalnych kandydatów znajduje się Valtteri Bottas, który wciąż rozmawia z zespołem o swojej przyszłości. „Valtteri radzi sobie dobrze i przeprowadziłem już z nim kilka rozmów. Pierwsze wrażenie jest pozytywne, ale mamy wielu zawodników na liście i musimy dokładnie przeanalizować, co będzie najlepsze dla Audi. Mam nadzieję, że wkrótce podejmiemy decyzję”.

Wybór drugiego kierowcy staje się kluczowy, ponieważ Sauber nie zdobył jeszcze żadnych punktów w sezonie 2024. Doświadczenie Bottasa może okazać się cenne w dążeniu zespołu do powrotu do środka stawki. Z drugiej strony, w ramach długoterminowej strategii Audi, może bardziej opłacać się postawić na młody talent, który zapewni stabilność na kolejne lata.

W gronie potencjalnych młodych kierowców wymienia się Gabriela Bortoleto, który obecnie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji Formuły 2, a także Roberta Szwarcmana, Zane’a Maloney’a oraz Theo Pourchaire’a – mistrza F2 z ubiegłego sezonu. Binotto przyznał jednak, że znalezienie odpowiedniego kompromisu między doświadczeniem a młodością nie jest łatwe. „Na koniec decyzja to zawsze kompromis. Idealnie byłoby mieć młodego kierowcę z dużym doświadczeniem, ale to niemożliwe, więc musimy znaleźć najlepszą równowagę”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.