Zła passa Verstappena może ciągnąć się za nim przez kolejny tydzień. Doktor Helmut Marko potwierdził, że w samochodzie Holendra dojdzie do wymiany silnika spoza dozwolonej puli, co będzie jednoznaczne z cofnięciem na polach startowych do któregoś z pozostałych Grand Prix.

Informacje te są oparte na problemach Red Bulla z jednostką napędową w trakcie pierwszego treningu na torze w Meksyku, które utrudniły przygotowania Maxowi Verstappenowi do dalszej części weekendu, w którym to obecny lider klasyfikacji kierowców stracił dziesięć punktów przewagi w mistrzostwach na rzecz Lando Norrisa. Stajnia z Milton Keynes nie była w stanie zdiagnozować problemów w samochodzie Holendra – postanowiono więc zmienić silnik na ten z dozwolonej puli.

To rozwiązanie co prawda sprawiło, że w ostatni weekend na torze Autódromo Hermanos Rodríguez trzykrotny mistrz świata nie musiał ponosić konsekwencji nadprogramowej wymiany jednostki napędowej, jednak zdaniem Helmuta Marko sytuacja, w której ich kierowca zostanie cofnięty o pięć miejsc na starcie do któregoś Grand Prix, jeżeli stanie się to przed rozpoczęciem parku zamkniętego lub rozpocznie wyścig z alei serwisowej, jeżeli wydarzy się to na zasadach parc ferme, jest bardzo prawdopodobna. Austriak nawiązał też do innego problemu, jaki dawał się we znaki Holendrowi w trakcie całego wyścigu.

„Bardziej niepokojące jest to, że nie byliśmy w stanie zarządzać oponami. Nawet nie zbliżyliśmy się poziomem do dwóch czołowych zespołów. Ma to również związek z problemami z silnikiem, będziemy musieli zmienić jeden z nich, ponieważ ten obecny (z którym zaczynali weekend w stolicy Meksyku) był zbyt słaby. Normalnie jesteśmy całkiem dobrzy pod koniec stintu, ale tutaj samochód się poddał”.

Lando Norris traci obecnie do Verstappena 47 punktów w klasyfikacji kierowców i z pewnością wypatruje wszelkich tego typu potknięć ze strony swojego rywala, gdyż do zakończenia tego sezonu zostaje już tylko cztery wyścigi i dwa sprinty. Zakładając start kierowcy stajni z Milton Keynes z alei serwisowej, Max mógłby liczyć co najmniej na siódme miejsce, biorąc pod uwagę sytuację w stawce i układ sił, i przyjmując wygraną Norrisa w takim wyścigu, Brytyjczyk odrobiłby aż dziewiętnaście punktów, znacznie skracając dystans do upragnionego mistrzostwa świata. 

Źródło: total-motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.