Lando Norris rozpoczął weekend Grand Prix Hiszpanii od najlepszego czasu w pierwszym treningu na torze Circuit de Barcelona-Catalunya. Brytyjczyk, triumfator niedawnego wyścigu w Monako, wyprzedził Maxa Verstappena o ponad trzy dziesiąte sekundy.

Zawodnik McLarena uzyskał rezultat 1:13,718 w sprzyjających, słonecznych warunkach, wyprzedzając mistrza świata o 0,367 sek. To znaczący sygnał, że ekipa z Woking utrzymuje wysoką formę po ostatnich sukcesach. Verstappen, który wygrywał w Hiszpanii przez trzy ostatnie lata, tym razem musiał zadowolić się drugą lokatą.

Pierwszy trening był także momentem wejścia w życie nowych regulacji technicznych FIA, dotyczących ugięcia przednich skrzydeł. Ich celem jest ograniczenie elastyczności konstrukcji, co ma wpływ na aerodynamikę bolidów.

Za prowadzącą dwójką uplasowały się oba Ferrari. Lewis Hamilton zajął trzecie miejsce, nieznacznie przed Charlesem Leclerkiem. Piąty rezultat należał do lidera klasyfikacji generalnej, Oscara Piastriego, który podobnie jak Norris reprezentuje barwy McLarena.

Z dobrej strony ponownie pokazał się zespół Racing Bulls. Liam Lawson był szósty, a Isack Hadjar ósmy, rozdzieleni przez Olliego Bearmana z Haasa. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Yuki Tsunoda z Red Bulla i Pierre Gasly z Alpine.

George Russell zakończył sesję na jedenastej pozycji, jako najwyżej sklasyfikowany kierowca, który nie korzystał z miękkich opon. Mercedes sprawdzał inną strategię również z Kimim Antonellim, który uplasował się dopiero na 18. miejscu.

Aston Martin zajął miejsca 12. i 13. – Lance Stroll był szybszy od Fernando Alonso. Hiszpan skrócił swój udział w treningu, zgłaszając przez radio podejrzenie problemów z jednostką napędową AMR25 i prosząc zespół o jej sprawdzenie.

Nico Hülkenberg i Gabriel Bortoleto z Saubera zajęli odpowiednio 14. i 16. miejsce, a między nimi uplasował się Carlos Sainz Jr w bolidzie Williamsa.

W sesji pojawiło się dwóch kierowców rezerwowych. Ryo Hirakawa wrócił za kierownicę Haasa, notując 17. czas, mimo incydentu w zakręcie nr 10, gdzie wypadł na żwir. Był o siedem dziesiątych wolniejszy od Bearmana.

Debiutantem w treningu był Victor Martins, który zastąpił Alexa Albona w Williamsie. Francuz, regularnie testujący w tym roku dla zespołu w ramach jazd z wykorzystaniem starszych bolidów, zajął 19. miejsce. Na końcu stawki znalazł się Franco Colapinto z Alpine.

Drugi trening na torze w Barcelonie rozpocznie się o godzinie 17:00.