
Przyszłość rywalizacji wewnątrz zespołu McLarena w Formule 1 może ulec znaczącej zmianie. Zdaniem byłego szefa Haasa, Günthera Steinera, jeśli sytuacja w klasyfikacji kierowców się utrzyma, Lando Norris może wkrótce usłyszeć wyraźny komunikat: powinien wspierać Oscara Piastriego w walce o mistrzostwo.
Po trzecim zwycięstwie w sezonie, odniesionym podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej, Piastri wysunął się na prowadzenie w wewnętrznej rywalizacji McLarena. Australijczyk ma obecnie 10 punktów przewagi nad Norrisem, który w Dżuddzie zajął czwarte miejsce. Co więcej, kilka błędów Brytyjczyka w ostatnich wyścigach kosztowało go cenne punkty, nie tylko oddając inicjatywę zespołowemu koledze, ale też pozwalając Maxowi Verstappenowi utrzymać się w walce o tytuł.
McLaren, inaczej niż Red Bull, od początku sezonu stawiał na równorzędne traktowanie swoich kierowców. W zeszłym roku sytuacja ta uległa jednak zmianie, gdy Norris był w walce o tytuł – wówczas team zaczął wyraźnie wspierać swojego lidera. Steiner przewiduje, że podobny scenariusz może się powtórzyć, choć jeszcze nie teraz.
„Na razie jest za wcześnie”
– stwierdził Steiner w podcaście Red Flags. „Ale jeśli Max będzie dalej robił to, co robi w tej chwili, myślę, że będą musieli powiedzieć jednemu, żeby się podporządkował. Jeśli McLaren będzie, powiedzmy, dość dominujący – choć teraz nie jest to prawdziwa dominacja, bo ciągle coś staje im na drodze – i nie będą zagrożeni przez nikogo innego, Zak [Brown] pozwoli im walczyć do końca. To moja opinia. Ale jeśli Max się zbliży, po przerwie wakacyjnej usłyszymy: «Lando, podporządkuj się»”
.
Oscara Piastriego wyróżnia w tym sezonie nie tylko szybkość, ale i dojrzałość. Od feralnej straty podium w domowym Grand Prix Australii nie popełnił żadnego błędu, w przeciwieństwie do Norrisa, który kilka razy zniweczył własne szanse.
Steiner podkreśla, że talent obu kierowców jest porównywalny, lecz to Piastri wykazuje większą odporność na presję: „Wszyscy to widzimy. On jest tak spokojny, tak dobrze wychowany. Nic go nie wyprowadza z równowagi. Jeśli kończy na drugim miejscu, nie jest zadowolony, ale nie rzuca zabawkami. Jest bardzo dojrzały”
– chwalił Australijczyka.
Były szef Haasa dodał również, że Piastri wydaje się „bardzo nie-włoski”
pod względem emocjonalnej stabilności, nawiązując żartobliwie do jego częściowo włoskich korzeni.
Jeśli po przerwie wakacyjnej Oscar Piastri utrzyma przewagę, a Max Verstappen będzie realnym zagrożeniem, McLaren może nie mieć wyboru. Wówczas rola Norrisa zmieni się – z pretendenta do tytułu na kluczowego pomocnika w zdobyciu mistrzostwa dla zespołu i Piastriego.
Źródło: racingnews365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.