Oscar Piastri po piątkowych treningach przed Grand Prix Australii był zadowolony z formy, jaką prezentuje McLaren. Australijczyk obydwie sesje zakończył na wysokich pozycjach w tabeli z czasami, ale uważa, że jest jeszcze margines do wykorzystania.

Bohater lokalnej społeczności piątkowe treningi zakończył na czwartej i drugiej pozycji, co jest bez wątpienia dobrym znakiem w kwestii konkurencyjności modelu MCL39. Dobre odczucia z samochodu Piastri potwierdził chwilę po zakończeniu drugiego treningu: „Myślę, że tempo było całkiem solidne, ale wciąż jest kilka rzeczy, nad którymi trzeba popracować i które trzeba dopracować, żeby samochód wydawał się bardziej przyjemny”powiedział Australijczyk. „Myślę, że podstawowe tempo wydaje się mocne. Jestem całkiem zadowolony z pracy tego dnia”.

Słoneczny pierwszy dzień w Australii przebiegł dość gładko dla McLarena, jednak na niedzielne Grand Prix spodziewane są opady deszczu, a to może zmienić układ sił oraz wprowadzić pewną loteryjność: „Myślę, że przez następne dwa dni będzie zupełnie inaczej, więc ile znaczy dzisiejszy dzień, nie wiemy, ale czuję się całkiem dobrze. Pogoda w niedzielę będzie zupełnie inna i to trochę pokrzyżuje plany, ale myślę, że podstawowe tempo samochodu wydaje się mocne”.

Piastri zapytany o głównych konkurentów w walce o czołowe lokaty wskazał tych, którzy dysponowali konkurencyjnym tempem podczas testów w Bahrajnie oraz okazali się mocni w piątkowych treningach na Albert Park: „Ferrari wyglądało dziś na całkiem szybkie, a Mercedes również w innych momentach. Wszystko wygląda dobrze, ale nie chcemy tylko próbować i celować w podium, chcemy celować w najwyższy stopień”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.