Yuki Tsunoda przetestuje mistrzowski bolid RB19 na torze Silverstone w tym tygodniu. Liczy, że uda mu się odkryć, co sprawiło, że ubiegłoroczny samochód był tak dominujący, i wykorzysta te wnioski do poprawy tegorocznego RB21.  

Mimo że Tsunoda miał dwa dni testów w symulatorze, w tym sezonie widać, że to, co Red Bull widzi w fabryce, nie przekłada się na wyniki na torze. 

Z tego powodu zespół zaplanował dla niego jazdy samochodem RB19, który zdobył największe osiągnięcia w historii Formuły 1, wygrał 21 z 22 wyścigów w 2023 roku, a Max Verstappen zdobył nim trzeci tytuł mistrza świata z rzędu. Test, który był zaplanowany przy ogłoszeniu Tsunody jako zastępcy Lawsona, ma dać zespołowi i kierowcy szansę na testowanie różnych ustawień przed wyścigiem w Miami.

Tsunoda liczy, że analiza sukcesu RB19 pomoże mu znaleźć sposób na poprawę wyników tegorocznego modelu RB21. 

Przed testem na Silverstone Tsunoda powiedział: „Cieszę się na to szczególnie, ponieważ testy odbędą się na torze podobnym do tych, na których będziemy ścigać się w nadchodzących wyścigach. Mam nadzieję, że podczas testu będę mógł dowiedzieć się, co sprawiło, że RB19 był tak skuteczny, a czego brakuje w RB21, aby poprawić jego osiągi”.

Po trzech tygodniach spędzonych w RB21 i zdobyciu dwóch punktów, Tsunoda uważa, że jego pewność siebie jako kierowcy Red Bulla rośnie. 

„Idzie w dobrą stronę” – powiedział. „Chodzi o pewność siebie i cały proces, nadal uczę się, jak uzyskać stałą formę z naszym samochodem. Jednak tak, idzie to powoli do przodu”.

„Jeśli będziesz się spieszyć i próbować uzyskać wyniki jak najszybciej, to nie jest odpowiednie podejście. Jestem zadowolony z tego, jak mi idzie i pokazuję dobrą formę. Będę po prostu kontynuował to, co robię”.

Źródło: planetf1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.