Mistrz świata z 2016 roku – Nico Rosberg uważa, że Sebastian Vettel może mieć poważne problemy z pokonaniem Charlesa Leclerca w sezonie 2019.

Niemiec podziela opinie o tym, że Leclerc nie będzie dla Vettela tak wyrozumiałym i ugodowym zespołowym partnerem, jak Kimi Raikkonen. Rosberg sądzi, że czterokrotny mistrz świata będzie musiał znacząco poprawić swą dyspozycję, jeśli myśli o utrzymaniu statusu lidera Scuderii.

„Włączę telewizor tylko po to, aby śledzić walkę pomiędzy dwoma kierowcami Ferrari. Leclerc jest bardzo mocny, a Vettel ma za sobą ciężki rok. Będzie musiał utrzymywać wysoką koncentrację, będzie musiał dawać z siebie wszystko, jeśli chce pozostać liderem Ferrari. Leclerc to nie Raikkonen. Na pewno Sebastian znajdzie się z tego powodu pod dużą presją” – powiedział w rozmowie z magazynem Autosprint.

Rosberg przyznał, że duet Vettela i Leclerca przypomina mu skład Alonso-Hamilton, z jakim McLaren spędził sezon 2007. „W pewnym sensie duet Ferrari nawiązuje do tamtych czasów, ale z pewnymi różnicami. Vettel nie jest tak trudny jak Alonso, a Leclerc nie jest typem wojownika w stylu Hamiltona”.

Zdaniem Rosberga największym problemem Vettela może okazać się jego niezdolność do zmiany podejścia w celu uporania się z wyzwaniami, z jakimi zmierzy się współpracując z Leclerkiem.

„Jeśli masz zbyt duże zaufanie do swoich umiejętności, tak jak czasem ma to miejsce w przypadku Vettela, to nie jesteś gotowy do zmiany nastawienia. Podejrzewam, że widać to u Sebastiana. Nie jest w stanie zmienić swojego podejścia” – wyjaśniał były kierowca Williamsa i Mercedesa.