W rozmowie z Iwoną Hołod Kacper Sztuka wyraził przekonanie, że dobre wyniki w tym sezonie Formuły 3 jeszcze przyjdą. Co z budżetem na dalszą część sezonu?

Kacper Sztuka rozpoczął weekend wyścigowy w Austrii bardzo słabo – od 25. miejsca w kwalifikacjach. Sprintu niestety nie ukończył.

“Po dobrym starcie byłem do zewnętrznej do 1. zakrętu. Niestety Charlie Wurz, który był po wewnętrznej został uderzony przez kierowcę Rodina i wjechał we mnie. Doszło do uszkodzenia zawieszenia i nie mogłem jechać dalej. Na szczęście opona z wczoraj była dobra i mogłem na niej jechać dziś” – powiedział Kacper w dzisiejszej rozmowie z Iwoną.

W wyścigu głównym Kacper na początku spadł na 27. miejsce, ale potem odzyskiwał miejsca, a tempo w drugiej części wyścigu było mocne. Jak ocenia cały weekend na Red Bull Ring?

 

“Wiadomo, cały weekend jest słaby bo nie zdobyłem żadnych punktów, ale myślę, że dzisiejszy wyścig, a szczególnie jego końcówka były bardzo mocne i w końcu znalazłem tempo, którego cały czas szukałem. Jest to pierwsza pozytywna sesja od Barcelony” – mówi Kacper.

“Szkoda, że nie miałem nowych opon, tak jak cała reszta stawki. Użyliśmy ich wczoraj bo chcieliśmy zyskać więcej pozycji. Dziś zamiast przewagi miałem gorsze opony i ta różnica była odczuwalna w pierwszej części wyścigu. Potem gdy zaczęła się degradacja myślę że zarządzałem oponami lepiej niż auta wokół mnie i byłem w stanie mocno się przebijać przez ostatnie 10 kółek. Tempo było bardzo dobre, myślę że podobne do Browninga na 1. pozycji więc jest to pozytywny koniec weekendu” – dodaje.

Co sprawiło, że dziś wreszcie udało się pojechać szybciej?

“Znalezienie tempa to nie tylko kwestia zarządzania oponami, ale przede wszystkim analizowania telemetrii i sprawdzania ustawień. Przyjeżdżając na weekend mamy tylko kilka kółek w treningi i ciężko jest eksperymentować i zdobyć doświadczenie” – mówi Sztuka.

 

“Dzieje się to wszystko bardzo szybko. Po głębszej analizie i po zmianach wprowadzonych w autach, które pomogły, udało się to tempo znaleźć. Kółko kwalifikacyjne a wyścigowe w F3 to 2 różne rzeczy, ale technika jest podobna i myślę, że jest to dobry prognostyk na przyszłość” – dodaje Polak.

Iwona poprosiła Kacpra Sztukę o komentarz do słów Helmuta Marko, który powiedział dla Viaplay, że Kacper nie rozwijał się i krytykował podejście Polaka dotyczące potrzeby czasu zanim nabierze tempa.

“Tempo w kwalifikacjach nie było dobre od początku sezonu. Najlepszym wynikiem było P12 z Imoli. Faktycznie jest to duży przeskok z Formuły 4, w której mamy 5-6 kółek w kwalifikacjach, a tu jest tylko jedno i nie można robić błędów” – mówi Kacper.

“Testy, które odbyłem w zimie były bardzo ograniczone i nie miałem gdzie się tego nauczyć w porównaniu do innych kierowców, którzy testują od połowy sezonu i jeździli w seriach, w których było to bardziej zbliżone. Tego czasu na naukę było niewiele, a ja też nie jestem kierowcą, który wsiada i od razu wszystko robi bez błędów” – dodaje Polak.

 

Sztuka ma nadzieję, że wyniki niebawem przyjdą.

“Ta ciężka praca procentuje u mnie bardziej, ale zima i początek sezonu były trudne. Szkoda, że to tak krótko trwało, ale myślę jednak, że teraz wszystko jest na dobrej drodze żeby się poprawić i myślę, że jeszcze w tym sezonie to kliknie i zacznę zdobywać punkty.

Czy gdyby Red Bull dał mu więcej czasu, Sztuka spełniłby oczekiwania Helmuta Marko?

“W Formule 4 tak było, że po testach i dłuższym czasie było tylko lepiej. Kiedy inni kierowcy zatrzymywali się w rozwoju, tempie wyścigowym, ja cały czas szedłem do przodu. Myślę, że w F3 będzie podobnie, tylko muszę skupić się by te zmiany następowały jak najszybciej. Muszę bić się o punkty, a potem jestem przekonany, że przyjdzie taki dzień, gdy wszystko kliknie” – mówi Kacper.

 

“Brakuje kilometrów w tak szybkich autach i na tych oponach. Teraz mam pewność, że robimy z zespołem dobrą robotę. Wiadomo, były gorsze weekendy, ale w ten weekend auto było bardzo szybkie, dobrze się dogadywaliśmy i jeżeli utrzymamy to, co dzieje się poza torem to myślę, że wyniki przyjdą” – dodaje Sztuka.

Co w tych trudnych momentach motywuje Kacpra?

“Chęć wygrywania – to jest największa motywacja. Robię to od 14 lat, to cel mojego życia. Staram się to robić i w takich wyścigach jak dziś mam dużą frajdę bo wyprzedzania i tempo były dziś świetne” – mówi Polak.

Niestety, brak wsparcia Red Bulla będzie miał swoje konsekwencje finansowe.

“Jeżeli chodzi o budżet na ten sezon to poszukujemy sponsorów, na ten moment jedziemy Silverstone, a co do reszty to wszystko nie jest dopięte jeszcze na ostatni guzik” – przyznaje Sztuka.

Z Red Bull Ring Iwona Hołod