Podczas Grand Prix Emilii-Romanii na torze Imola Sebastian Vettel zasiądzie za kierownicą McLarena MP4/8, w którym Ayrton Senna rywalizował w sezonie 1993 Formuły 1.

30 lat temu Senna zginął w wypadku podczas GP San Marino w wieku zaledwie 34 lat. Trzykrotny mistrz świata jest do tej pory uznawany za jednego z najlepszych kierowców w historii.

Vettel, który sam ma na swoim koncie cztery tytuły mistrza świata F1, pojawi się na Imoli podczas nadchodzącego weekendu Grand Prix Emilii-Romanii w dniach 17-19 maja. Złoży on hołd Sennie, zasiadając za kierownicą McLarena MP4/8, w którym Senna rywalizował przez ostatni sezon w ekipie z Woking przed przejściem do Williamsa.

„Ayrton Senna był nie tylko zawodnikiem, którego bardzo ceniłem za to, że był jednym z najlepszych kierowców wyścigowych w historii, ale także człowiekiem o wielkim współczuciu” – powiedział Vettel. „Minęło 30 lat od jego wypadku i chciałbym oddać hołd Ayrtonowi. Będę w Imoli na Grand Prix, aby poprowadzić jego samochód, McLarena MP4/8. Mam nadzieję, że zobaczymy się w niedzielę 19 maja”.

Sam Vettel w ostatnim czasie wrócił w pewnym sensie do zainteresowania wyścigami. Kilka tygodni temu odbył test Porsche 963, z którym niemiecka marka ściga się w WEC i IMSA. Jednocześnie spekuluje się na temat jego możliwego powrotu do Formuły 1 – Niemiec przymierzany jest do fotela w Mercedesie, który miałby zająć po odchodzącym do Ferrari Lewisie Hamiltonie.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.